7 mil dalej zawsze będzie coś nowego, coś innego, coś fascynującego.
7 mil dalej znajdę nowy świat, poznam nowych ludzi.
7 mil dalej zdobędę nowy szczyt, doświadczę nowych smaków.
Te 7 mil to nic innego, jak spirytus movens pchający w nieznane, jak ciekawość świata.
Podróże pozwalają mi łączyć choć kilka z moich licznych pasji: góry (w ich prezmierzaniu przydaje się zamiłowanie do biegów maratońskich), gotowanie, naukę języków obcych. Z każdego wyjazdu przywożę nowe smaki (po powrotach urządzamy tematyczne, oparte o przywiezione doświadczenia, kolacje dla przyjaciół), poznaję nowe języki (kilka słów w lokalnym języku otwiera serca i umysły), ale to co jest bezcenne to wspomnienia…
Czy to będzie klimat włoskiej knajpki w Rzymie, smak chinkali w Kutaisi, piękno gór na Dreiländereck, czy też bezkres oceanu widziany z Cabo da Roca, niech będzie też zmęcznie po wejściu na kolejny górski szczyt – to wszystko adrenalina i endorfina – daje poczucie radości i szczęścia.
Ten blog pozwala mi odtwarzać te chwile i szukać następnych podróżniczych wyzwań, a jeśli uda mi się tym podzielić z Państwem i natchnąć do podróży, będzie podwójną radością.
W czasie gdy nie wyjeżdżam albo nie planuję kolejnego wyjazdu, mieszkam w białym domku z ogrodem na obrzeżach dużego miasta, a także prowadzę od wielu lat firmę.
FLY&FUN! EAT&DRINK! VISIT&RELAX! – zasady, na których opieram swoją filozofię podróżowania. Leć, baw się, jedz, pij, zwiedzaj, odpoczywaj – każdy może to przenieść na własny grunt, aby się zrelaksować, czasem wystarcza mi wejście po 300 schodach na wieżę kościelną, czasem muszę wdrapać się na górski szczyt, czasem siadam i piję kawę przy stoliku obserwując otaczające życie wielkiego miasta, czasem oddaje się nocnej zabawie przy muzyce. Z tych sześciu słów można zrobić filozofię nie tylko podróży, ale też życia – i oto chyba chodzi w dzisiejszym świecie!
Ten blog jest właśnie zapisem tej filozofii, przeżyć, obrazów zatrzymanych w kadrze i smaków, które później odtwarzam we własnej kuchni. Chciałbym aby był też wskazówką dla podróżujących tych małych, a czasem i tych wielkich, tych, którzy jadą na wakacje i tych, którzy szukają odmienności lub przygód i nowych doznań kulinarnych.
W dziale „Podróże” – postaram się subiektywnie relacjonować nasze eskapady, czasem ubarwiając je ciekwostkami z historii, geografii, spotkaniami z poznanymi ludźmi.
Dział „Recenzje” – relacje z lotów, opinie o hotelach/noclegach, miejscach – ale tylko tych, które mnie zachwyciły, pozostawiły miłe wspomnienie – niech to będą rekomendacje dla czytelników – warto – nie będziecie zawiedzeni
„Smaki z podróży” – tutaj będę miał miejsce do popisu! Poza smakami, których doświadczyłem na wyjazdach, docelowo zobaczycie vlog/kanał YT z gotowaniem tych potraw we własnej kuchni.